Blog jest fragmentem pewnej korespondencji. Czas robi swoje i dziś pozostały z niej tylko jednostronne wypowiedzi. Odpowiedzi do niezadanych pytań i pytania, bez odpowiedzi... :)
piątek, 12 października 2012
Czas na zjazd!
Marzy mi się tak po cichu
i to piękna myśl,
by tych co piszą haiku
zebrać... Nawet dziś!
W końcu nie jest ich bez liku
to dość wąska grupa,
nie narobią wiele krzyku,
nie zostawią trupa ;)
Jedni piszą już lat wiele
wiedzą jak to robić,
drudzy tworzą wciąż niewiele
i muszę się głowić.
Starsi maja doświadczenie,
w kunszcie swym zabawę;
juniorzy świeże spojrzenie,
nadzieję na sławę...
Czemu by się nie zgrupować,
nie spotkać nad morzem?
O haiku poplotkować
chyba każdy może?
Może ktoś z zacnego grona
wnioski wnet wysnuje
i choć myśl jest dość szalona
- zjazd zorganizuje?
Masz tam Marku swe namiary
więc rozruszaj sprawę:
Pisz do haikowej wiary!
Urządź nam zabawę!
:D
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz