piątek, 26 października 2012

Jesienne marzenia


Dziękuję ze wspólne górskie wędrowanie
za słońca promienie, ptaków nieśpiewanie
za pnie uśmiechnięte, modlące wiewiórki
i niebo błękitne, bez najmniejszej chmurki...
Za to że tam byłam najszczęśliwszą panną,
za Antkowe niedzielne, głośne: "Maryjanno"
za kwiaty pod kaplicą, cztery wozy wielkie
grzane wino, owieczki i atrakcje wszelkie.
Oraz za to, że nagle pośród barw jesiennych
ujrzałam niespodzianie kilka marzeń sennych
które w drodze ku górze, niezauważenie
znalazły moc i siłę i... piękne spełnienie...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz