poniedziałek, 1 października 2012

Drugie śniadanie


Tralala tralalala
Ania głodna jak ta lala
zaraz sobie zje...kawusię,
potem po niej kanapusię...
Z czym? Nie zgadniesz!
Z pomidorem!
Z szynką, jajem,
(co wieczorem
tak gruntownie gotowane),
majonezem okraszane!
A wszystko podane z szykiem
w bułeczce ze słonecznikiem.
A co jeszcze z niej wyziera?
Żółty, tłusty kawał sera :D

I się potem dziwi Ania,
że ma wał... do odchudzania... :(






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz