wtorek, 16 października 2012

Słówka


Nie wiem jak długo jeszcze to zniosę!
Miej ciut litości. Bardzo Cię proszę...
Zamiast radośnie korespondować
wolisz mnie z rana wielce zdołować?
Że "województwo" nie dopisałam
przez to końcówkę nie taką miałam?

Albo że mylę na każdym kroku
że w dwa tysiące dwunastym roku,
a nie inaczej należy mówić?
W tych zawiłościach łatwo się zgubić...
Ty pan uczony - masz rozeznanie
- to pięknie. Wybacz me zamotanie.
A przecież czasem umiem poprawnie
i romantycznie, no i zabawnie...
I przy tym jestem taka wytrwała,
dla Twoich błędów wyrozumiała!
Czy zrzędzę kiedy mylisz wyrazy?
Może wytknęłam... góra dwa razy... ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz